niedziela, 23 lutego 2014

jeść brokat na śniadanie

Na co dzień nie pijam szampana. Nie zdarza mi się chadzać w cekinowych kieckach. Nie maluję nawet ust na czerwono, co dopiero nosić błyszczącą odzież. Wyglądam przeraźliwie normalnie, nie zwróciłabyś na mnie uwagi na ulicy.
I to jest dla mnie ok, smutno mi raczej, gdy widzę czasem uwięzione w swoich stylizacjach, łamiące nogi na niebotycznych szpilach, pachnące na kilometr glamour-laski. Nadmiar blasku kojarzy mi się jedynie z konsumpcją na pokaz, a ta zawsze z kompleksami.

Są jednak takie nieliczne momenty, kiedy ta konwencja mi odpowiada, są okoliczności, w których należy ją uznać za stosowną. Najwyraźniej miałam jakiś deficyt glamouru w moim życiu. Może to ten sylwester z dziećmi, bez kiecek i fajerwerków? Może to ten karnawał zapomniany, bez szampana i tańców na stole? Bo chyba nie kompleksy powiodły moją wyobraźnię w kierunku srebrnej patery i jadalnego brokatu. Coś ją w każdym razie na te tory popchnęło i aż zachciało mi się szampana i cekinów. Zapragnęłam być glamour-laską, a w moim wykonaniu to nie czerwone usta, błyszcząca odzież ani niebotyczne szpilki. Kiedy ja mam deficyt glamouru w swoim życiu, szykuję połyskliwe żarcie. Kupiłam jadalny brokat (sic!), jest piękny, będę go jeść na śniadanie aż do końca karnawału. Nie jestem pewna, jak do działa, ale intryguje mnie, co się z nim stanie po spożyciu (jeśli wiesz, co chcę powiedzieć). Bo jeśli jest tak, jak myślę, w nadchodzącym tygodniu mogę zostać Miss Glamour Wszechświata. Nie brnąc dalej w tyle niestosowne, co niesmaczne dywagacje, powiem krótko: to może być bardziej efektowne od pierdzenia serduszkami.






Ten kulinarno - aranżacyjny glamour uzyskałam lukrując na biało mini-pączki serowe, które pozostały po usmażeniu donatów. To te dziurki właśnie, zmaterializowane zupełnie w swym pączkowym jestestwie. Posypałam je jadalnym brokatem (allegro). Prezentują się szykownie dzięki paterze Miss Etoile.





Patery pochodzą ze Scandi Shop, obecnie w promocji.
który na te ostatki obniżył ceny artykułów "z przybornika cukiernika" - patery ceramiczne, papierowe i słoje na słodycze są w tej chwili w promocji (brałabym) >> tutaj - See more at: http://thepolkadotproject.blogspot.com/2014/02/ostatnie-podrygi-rozpusty.html#sthash.EY0sh9Z4.dpuf
Kartonowe patery Miss Etoile pochodzą ze sklepu Scandi Shop, który na te ostatki obniżył ceny artykułów "z przybornika cukiernika" - patery ceramiczne, papierowe i słoje na słodycze są w tej chwili w promocji (brałabym) >> tutaj - See more at: http://thepolkadotproject.blogspot.com/2014/02/ostatnie-podrygi-rozpusty.html#sthash.EY0sh9Z4.dpuf
Kartonowe patery Miss Etoile pochodzą ze sklepu Scandi Shop, który na te ostatki obniżył ceny artykułów "z przybornika cukiernika" - patery ceramiczne, papierowe i słoje na słodycze są w tej chwili w promocji (brałabym) >> tutaj - See more at: http://thepolkadotproject.blogspot.com/2014/02/ostatnie-podrygi-rozpusty.html#sthash.EY0sh9Z4.dpuf
Kartonowe patery Miss Etoile pochodzą ze sklepu Scandi Shop, który na te ostatki obniżył ceny artykułów "z przybornika cukiernika" - patery ceramiczne, papierowe i słoje na słodycze są w tej chwili w promocji (brałabym) >> tutaj - See more at: http://thepolkadotproject.blogspot.com/2014/02/ostatnie-podrygi-rozpusty.html#sthash.EY0sh9Z4.dpuf

7 komentarzy:

  1. Będziesz najbardziej szykowną brokatową Miss .......... Żadna botoksiara Ci nie podskoczy ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. ach pierdzę brokatem :D:D:D

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam pączki serowe a te polukrowane na biało i obsypane brokatem wyglądają bajerancko:-)))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  4. :)))))))))))))))))))))))) wyglądają pysznie, a ten brokat to genialny pomysł:)

    OdpowiedzUsuń
  5. aaaaa! od razu pomyślałam o tym samym o czym ty napisałaś parę zdań dalej :))))
    pączuszki jak biżuteria :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale się uśmiałam!!! Uwielbiam brokat!!! Choć teraz już sama nie wiem… :)))

    OdpowiedzUsuń