piątek, 4 kwietnia 2014

sezon wielkanocny uważam za otwarty!


Jak dobrze, że w tym roku Wielkanoc wypada tak późno, zamiast śniegowych zajęcy będzie kwiecie prosto z drzewa. Ja ograbiam okoliczne mirabelki z kwitnących gałęzi, rozkwitają w pięć minut, by po dwóch dniach opaść kompletnie, ale te dwa dni ich nietrwałego piękna są warte dziwnych spojrzeń sąsiadów.

Sieję rzeżuchę i kiełki wszelakie, wyciągam z pudełek jajeczne zawieszki, jak co roku dokupuję jakiegoś nowego zająca czy inną skorupę. Generalnie sezon wielkanocny uważam za otwarty. Żeby jeszcze temperatury w Gdańsku zechciały przeskoczyć próg 8 stopni i dobić do średniej krajowej, rozszalałabym się wiosennie kompletnie już. Bo Wielkanoc to przecież spacery w słońcu, po pachnącym już wiosną świecie. To kwiecie, zieloność, to życie. 

W odwiecznym sporze o kulinarnej wyższości Świąt Wielkiej Nocy nad Bożym Narodzeniem opowiadam się za frakcją wielkanocną. Mam ślinotok na myśl o pasztecie mojej mamy, suto ochlapanym chrzanowym sosem, o niebo intensywniejszy niż na myśl o karpiu. Mazurki uwielbiam i wytwarzam w ilościach hurtowych. Dobrą szynką nie pogardzę i wywyższam ją nad śledzia. Łakome myśli mam przed Wielkanocą i czynię już pewne spożywcze plany. A wy? Czy jajka i mazurki, serniczki i kiełbasy przemknęły już Wam przez myśl? Bo jak nie, to niech teraz przemkną. Skupcie się, bo konkurs jest!








W tym roku w roli wielkanocnej nowości moje nowe, iście wiosenne miski i miseczki Ib Laursen. W dużej będę kręcić kajmakowe kremy i cytrynowe masy do mazurków, mała na drobiazgi i dodatki - czekoladki, sosy, chrzany. Klasyka gatunku, za którą wzdychałam przed laty zazdrośnie, oglądając tylko na skandynawskich blogach. Dziś dostępne w Polsce we wszystkich kolorach tęczy, duże i małe, absolutnie przepiękne i niezbędne w każdej kuchni, która aspiruje do bycia w skandynawskim stylu :)

Któraś z nich może być Twoja na Wielkanoc dzięki Magdzie z Pretty Home, która postanowiła przekazać je na nasz konkurs. Jej sklep to jedno z bardziej uroczych miejsc w sieci, a teraz także w realu, bo Magda stworzyła przecudny sklepik-showroom w swoim ogrodzie. Jestem w nim absolutnie zakochana i wciąż nie mogę uwierzyć, że to jest w Polsce!

http://www.pretty-home.pl/ 

http://www.pretty-home.pl/                 http://www.pretty-home.pl/

http://www.pretty-home.pl/

Teraz do rzeczy:


Do rozdania są trzy "miski z dzióbkiem" w wybranych przez zwycięzców kolorach. Nagroda główna to miska duża, a dwie osoby dostaną po małej.

Co zrobić, żeby wygrać? To proste:

1. Zostaw komentarz pod tym postem, napisz, który kolor miski byś wybrał(a) oraz do jakich wielkanocnych przysmaków ją wykorzystasz 
(dostępne kolory w linku powyżej lub na www.pretty-home.pl)

2. Jeśli masz swojego bloga, umieść u siebie powyższy baner wraz z linkiem do tego posta.

3. Jeśli dodajesz komentarz jako anonim, wyślij go do mnie także mailem wraz ze swoim imieniem i nazwiskiem na thepolka.project@gmail.com

Komentarze można dodawać do czwartku, 10 kwietnia do godziny 12-tej. 
Wygranych ogłoszę w piątek, 11-go.

Powodzenia!

134 komentarze:

  1. Pierwsza jestem? Kolor miętowy najbardziej pasowałby u mnie:)
    A miseczka - większa na żurek wielkanocny, mniejsza może na jakiś dressing do jajka:) Możliwości byłoby sporo:) Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie dziś natrafiłam na ten wspaniały sklepik i jak się okazuje, jest jakieś pół godziny drogi ode mnie! Na pewno tam w najbliższym czasie zawitam. Miska oczywiście się przyda. Wykorzystałabym ją albo na potrawę z jajek, którą robi moja mama (jajka gotowane, boczek, chrzan itd) albo po prostu jako dekoracja stołu wielkanocnego. Kolor miętowy lub różowy...

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolor oczywiście mint :) ach jakie one piekne :) ja trzymam w większej długopisy a w mniejszej jakbym wygrała to będą ołówki :)
    baner u mnie tutaj - http://www.houseloves.com/giveaways/
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdecydowanie wanilia!! Duża do przygotowania bajecznie przepysznego wiosennego sernika z musem truskawkowym, a mała na mini babeczki w kształcie pisanek :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zdecydowanie wybieram kolor jasny miętowy, albo ciemny miętowy.
    Obydwie miseczki przydałyby się i to nie jeden raz :)

    Na pewno czeka mnie niedługo mieszanie składników na sernik z białą czekoladą i owocami na ciasteczkowym spodzie (ostatnio robiłam kawowy sernik i ciasteczkowy spód podbił serca wszystkich, którzy mieli okazję spróbować tego cuda).
    Mam też zamiar zrobić mały upominek świąteczny dla siostry - migdały w białej czekoladzie, otoczone cynamonem. Mała miseczka byłaby to jak znalazł :)
    Małą miseczkę chętnie wykorzystam do postawienia na stole podczas świąt, z domowej roboty majonezem.
    Większa miseczka może okazać się nieoceniona przy pierwszej próbie własnoręcznego zrobienia paschy. Trzymajcie kciuki, żeby wyszła pyszna :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. Marzy mi się taka micha w kolorze minty, ewentualnie waniliowa. Jako, że ja ciastowa baba jestem to kręciłabym w niej właśnie ciasta, kremy i inne słodkie pyszności ;) A potem z wielkim uśmiechem na twarzy, że michę tak wygodnie się trzyma za ucho, przelewałabym te ciasta do blaszek. Z taką michą ciastowej babie byłoby po prostu wygodniej ;)
    Pozdrawiam ciepło,
    Ola
    Ps. Banner konkursowy już na moim blogu !

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudowne te miseczki!Duża nadawała by się na muffinki, ciasto i sałatki, a mała od kwiatków po kawe, a co! :)
    Co do koloru ..to chyba nie będę oryginalna jak powiem miętowy :D
    Pozdrawiam serdecznie! Izabela Kaleta

    OdpowiedzUsuń
  9. jej jak pięknie! po pierwsze niesamowite zdjęcia zrobiłaś tych swoich cudeniek od ib laursena:) no i emaliowane garnuszki:) też je uwielbiam, bo mają tak fantastyczne kolory! a te pastelowe jajeczka? wow! na co nie spojrzę to szczena jest w dole i oczy się świecą haha ;)))
    druga sprawa - showroom! podziwiam i gorąco kibicuję! znakomicie znakomicie znakomicie :))) jestem pod ogromnym wrażeniem i mam nadzieję kiedyś odwiedzić, a gdzie on się znajduje? :)))

    co do miseczki to mam taką jedną w beżu i teraz przydałaby mi się jakaś kolorowa:) myślę, że tym razem postawię na cudną miętę w której z pewnością będą poukładane różne smakowite ciacha, jedno na drugim... tak aby się jeszcze wysypywały;) postawię na środku stołu i będziemy zajadać...coś czuję , że z taka miseczka będzie bardzo przykuwała uwagę i ciacha szybko znikną :))) buziaków moc! świetny konkurs:)

    OdpowiedzUsuń
  10. piekne pastelowe kadry.. i te małe jajeczka cudne :) ja bym wybrała miskę błekitną :) bo nie ma granatowej lub chabrowej ;) a w niej zapewne przygotwałabym masę serową do sernika na zimno :)
    ps. tez ograbiam mirabelki przy bloku ;) ostatnio czeresnie.. co doopiero rozkwitnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Moja kuchnia jest limonkowa, więc pasowałaby do niej miska od Pretty Home w kolorze jasno-zielonym.
    Mieszałabym w niej ciasto na babeczki, chlebek bananowy, a jeśli chodzi o typowo wielkanocne przysmaki to wyręcza mnie w gotowaniu teściowa ;-) Choć mogłabym zabrać to cudeńko na wielkanocne śniadanie, by podać w niej np sałatkę jarzynową, czy ziemniaczki do żurku. Mniejsza miseczka może być na mleko, czy jogurt do niedzielnego śniadania.
    PS Banner konkursowy umieściłam na blogu

    OdpowiedzUsuń
  12. Kochana cudeńka same cudeńka:)) zające:)) króliki niehc beda zajace - :)))

    miłego weekendu

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękności!:) Cudny sklepik!:)
    Miseczka najładniejsza to zdecydowanie w kolorze Latte :)
    Wyrabiałabym w niej ciasto na babę drożdżową i piaskową, na struclę z makiem i z jabłkami no i kruche ciasto na mazurek :) Fajnie na stole w niej też by wyglądała sałatka jarzynowa :)
    Banerek na blogu :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Marzę o miseczce w kolorze Mint!!!! Wykorzystałam bym ją do wielkanocnych jajeczek..Miałabym okazję zrobić jakąś małą sesję wielkanocną.
    Miłego dnia! Hej!:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Zielona. I zrobiłabym w niej moją ukochaną sałatkę rzodkiewkową. W końcu sezon na nowalijki rozpoczęty, do tego świeży szczypiorek, trochę śmietany, majonezu, przyprawy i idealny dodatek do świątecznych kanapek. Albo nie, domowej roboty chrzan by się tu cudnie prezentował. Mąż korzenie wykopie jak co roku, ze łzami w oczach go utrze, a ja doprawię, dodam żółtko, majonez, śmietankę i będzie miodzio!

    OdpowiedzUsuń
  16. Fantastyczne są te miski! Dla mnie idealna w kolorze różowym, poszukuję nowych elementów do zestawu na czarno-biało-fioletowy stół wielkanocny. Wykorzystałabym ją do wszystkich pyszności. Szczerze mówiąc nawet sama będzie sprawiała mi ogromną przyjemność swoją obecnością! Czuję, że stanie się moją inspiracją w kuchennym działaniu. Oh, zauroczyła mnie absolutnie!

    OdpowiedzUsuń
  17. Wspaniała jest różowa miska! Od razu czuć wiosnę! U mnie będzie stała wypełniona pisankami, którymi co roku zasypuja mnie moje dziewczynki. Pisanki robione z przedszkolu, na długo przed Wielkanocą i oczywiście w wielkiej tajemnicy! Mam ich już całą skrzyneczkę, opakowane pieczołowicie w bibułkę, co roku wjeżdżają triumfalnie na stół, ku radości dziewczynek. "To ja lobiłam!", "To moja!", "Pamiętam ją!"! Niestety życie pisanek jest krótki, dlatego muszą być dobrze i bezpiecznie eksponowane, z dala od małych łapek. Mam nadzieję, że w tym roku powiększę moja kolekcję o kolejne cudeńka.

    OdpowiedzUsuń
  18. Wrzosowa!! Jest idealna. Wykorzystałabym ją do żurku z jajeczkami,bo nic innego na wielkanoc nie jem. Oczywiście robionego na zakwasie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Wyśniłabym sobie miseczkę w kolorze wrzosu. A podałabym coś co zadziwiłoby moją rodzinę, czyli sałatke jarzynową, ale uwaga - z sojonezem, w pełni wegańskim. Już widzę te miny gdy po usłyszeniu pochwał, że pyszna sałatka dowiedzą się, że nie było w niej jajek ;) Jest prosty w wykonaniu, a dzięki temu, że jest domowej roboty to nie zawiera konserwantów czy jakiś ulepszaczy. Święta moga być pyszne, zdrowe, a z taką miseczką również piękne.

    OdpowiedzUsuń
  20. Zapowiada się tu długa kolejka. Szanse moje są praktycznie żadne - jak zawsze zresztą, ale spróbować można :) Wymarzoną miseczką byłaby miseczka waniliowa lub szara, bo te kolory ubóstwiam. Co bym w niej podała? Obojętnie. Cokolwiek, byle tylko się nią pochwalić - choćby to miały być tylko jajka ugotowane na twardo i obrane ze skorupek :) No i byłoby śmiesznie, gdyby w dniu swoich urodzin (właśnie 10.04) dowiedział się, że to nie on dostanie prezent, tylko jego ukochana żona :) Pozdrawiam, Marta

    OdpowiedzUsuń
  21. Ach,już to widzę. Wybrana przeze mnie miska w kolorze miętowym a w niej skąpane w słońcu różowe stokrotki i szafirki połączone z żółtymi tulipanami i bratkami.Nie jest to rzecz do jedzenia, jednak ja "jem oczami" i przy takim bukiecie na stole wielkanocnym mogę zjeść dosłownie wszystko (podane rzecz jasna na białych laurenowskich talerzykach;))
    Pozdrawiam,
    rudzielec

    OdpowiedzUsuń
  22. Moją wymarzoną miskę przeznaczyłabym na piękne kolorowe pisanki, ale takie nasze ludowe, tradycyjne we wzory łowickie, czyli połączyłabym dwa style - a kolor wymarzonej miski różowy lub szary, bo ładnie by się komponował z zielenią, żółcią i błękitem tych pisanek :) Może się uda?

    OdpowiedzUsuń
  23. Sklepik bajeczny! Te świąteczne aranżacje również...
    Jeden dzbanek, to mało:) Chciałabym duży szary, a w nim piękne pisanki oraz mały miętowy do sosu majonezowego własnej produkcji.

    OdpowiedzUsuń
  24. ajj cóż za cudowna nagroda - grzechem jest nie spróbować szczęścia w takim konkursie :) moim faworytem również jest miętowy i zaraz wysyłam swoje zgłoszenie dodatkowym mailem. (dzeta@op.pl).

    OdpowiedzUsuń
  25. Miska koloru wrzos Mynte. Z mniejszej miski moje dwie córki mogłyby wspólnie zajadać wielkanocne łakocie siedząc na schodkach przed domem. W większej mogłabym trzymać kandyzowane owoce do ozdabiania bab wielkanocnych.

    OdpowiedzUsuń
  26. wow! te miski to moje marzenie:)
    Są genialne i do gotowania i do obsadzenia w kwiatki:)
    A ponieważ tym roku to pierwsza Wielkanoc w domu wiec miseczka będzie jak znalazł:)
    wszystkie kolory są piękne ale najbardziej "wzdycham" do mięty i szarości:)
    Jeżeli chodzi o wykorzystanie miski w kuchni to myślę że będzie idealna do wyrabiania sernika lub jako ozdoba na stole do jajek wielkanocnych.
    Chętnie więc wezmę udział w Waszej zabawie i z nie cierpliwością czekam na rozstrzygnięcie konkursu
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  27. Kurde komentarz mi się skasował. Jeszcze raz muszę zacząć, trudno. :)

    Zazdroszczę Ci podejścia, do tego typu świąt. Mam nadzieję, ze kiedyś równie dobrze, będę ekscytować się każdą taką drobnostką jak Ty. Nie będę kłamać, bo u mnie święta Bożego Narodzenia i Wielkanocy, to po prostu wolne, jedzenie, odpoczynek, a w moim przypadku jeszcze praca. Dlatego tęsknie za świętami z dzieciństwa. U mnie w rodzinie prezenty wielkanocne chowało się w ogrodzie, wskazówkami były jajka, na których byla przyklejona karteczka z podpowiedzią gdzie jest prezent, ale nie chodzi tu o prezenty tylko o rytuał, zabawę, radość w szukaniu.
    A co do misek - piękne, pastelove. :) Sklep znam i z pewnością bez tego i tak pewnie coś tam zakupie.
    "Zbieractwo to oznaka starości" - powiedział kiedyś mój wykładowca, na swoim przykładzie moge potwierdzić. Od pewnego czasu kolekcjonuje kubki, miski..
    Jestem zauroczona miską w kolorze vanilli. :)
    Duża miska posłużyła by mi do zrobienia babki piaskowej bezglutenowej, natomiast w małej widze. wielkanocne gniazdka czekoladowe. :)

    http://2.bp.blogspot.com/-K96RB8BLByM/UVdV7SV0jrI/AAAAAAAAZA4/21zxDUmg6iU/s1600/IMG_6176z.jpg - Może Ciebie zainspiruje :) ja w tam tym roku robilam, w tym pewnie też zrobie. :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Ale pięknie u Ciebie!
    Z miłą chęcią dołączę do kolejki. Ja wybrałabym miskę w kolorze białym i znalazłaby się w niej...wielkanocna jajeczkowa dekoracja na stół, pastelowe jajeczka otulone mchem...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  29. przepiękna pracownia i z tego,co się orientuję, całkiem niedaleko mojej miejscowości - czy można przyjechać odwiedzić to cudo? :)))) jeśli chodzi o konkurs - marzę o kubku z tej serii, a jak wygram miskę, to sobie go dokupię do kompletu, a co! kolor aqua-bez dwóch zdań!! :))) na świąteczny chrzan jak znalazł. pozdrowionka,Aśko

    OdpowiedzUsuń
  30. Cuuudne wielkienacnocne klimaty! I ten sklepik!!! No ja też nie wierzę, że to u nas w kraju!! :)))
    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  31. Od dawna wzdycham do misek IL w kolorze mint - dużą wykorzystałabym do przygotowywania ciast, a w małą do dekoracji - np. jako osłonkę na wiosennego kwiatka.

    OdpowiedzUsuń
  32. Mint Mynte lub cudowny French Grey sama nie wiem! Koszmar wybierać, bo wszystkie są cudne!
    Co by się znalazło w takiej miseczce? Jeszcze dokładnie nie wiem, ale na pewno coś wegetariańskiego na święta, ponieważ od niedawna zmieniłam swój styl życia i staram się go subtelnie propagować;)
    A w takie miseczce to by było najpiękniej i najsubtelniej na świecie! I nawet jeżeli skrytykują moje danie to na pewno pochwalą miseczkę:D
    Pozdrawiam
    oLa

    OdpowiedzUsuń
  33. Miseczki sa przecudne i z dużą przyjemnością przygarnęłabym miętową :) Służyłaby mi na , mieszanie cisata na naleśniki, cisata na babeczki , lub na sałatkę , a małe na różnego rodzaju przekąski :) - przede wszystkim słodycze :) Chociaż Rzeżuszka też by ślicznie w niej wyglądała :) Pozdrawiam i wszystkim życze powodzenia :P
    Dagmara Trela

    OdpowiedzUsuń
  34. To moze i ja sprobuje swoich sil :) w glowie juz mam obraz wielkanocnego stolu - bialy obrus, szklany, przezroczysty wazon z zoltymi i rozowymi tulipanami. Szare podkladki a na nich zolte talerze. No i po srodku potrawy. W szarej duzej misce w kolorze french grey mynte na dnie bezowa rafia udajaca gniazdko, a na niej jajka ugotowane w lupinach z cebuli, w pieknym, intensywnym brazowym "cebulowym" kolorze. W malej miseczce w kolorze latte mynte sos tatarski do tych wlasnie jajek.... Ale zanim dekoracja bylaby gotowa w duzej misce wyrobilabym ciasto na puszysty sernik :) tez to widzisz? ;) pozrowienia :))

    OdpowiedzUsuń
  35. Zazdroszce i zaluje! Czego? A no tego, ze 14 lat temu nie wiedzialam co to shabby. Na pewno urzadzilambym dom w kolorach bielych i pastelowych. Tymczasem kiedys uparlam sie na kolor wisniowy (braz w odcieniu wisni) i wlasnie tak wyglada moje gniazdko. Chociaz dodajac zolte kanapy, jasno niebieski fotel, pastelowe niebieskie sciany i oczywiscie przepiekne ceramiki z IB Laursen i w moim domu caly rok panuje wiosna. Miseczke z dziubkiem mam czerwona w niej to mieszam salatke z truskawek, ciasto na nalesniki albo zwczajnie stawiam na stol z owocani. Juz nie moge sie doczekac czeresni. Fajnie by bylo dostacmiseczke rozowa lub mietowa w prezencie, zwlaszcza ze w czwartek 10.04 sa moje urodziny. Pozdrawiam Joanna Karosek

    OdpowiedzUsuń
  36. P r z e e e e p i ę k n e e e :) aqua lub french grey cudnie będzie wyglądać w salonie jako ozdoba na białego ceramicznego zająca, którego już nabyłam i na te pastelowe jajeczka z warzywniaka za rogiem :) Takie piękności aż szkoda zamykać w szafce kuchennej. Pomysł tez mam na wstawiona do niej rzeżuchę i pisankę ozdobiona szydełkiem :). A po świętach... kolejne pomysły się znajda :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Oczywiście zapisuję się na konkurs, bo jestem wielką fanką ceramiki Ib Laursena. Wybrałabym kolor biały, pasowałby do moich małych miętowych. W małej z uszkiem posadziłam hiacynty, w dużej przygotowywałabym ciasta i ciasteczka na Wielkanocny stół i nie tylko...na pewno by nie stała nieużywana :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  38. Ja wybrałabym tą stalową - ciemną - szarą!
    W dużej podałabym poprostu najlepszy przysmak świąt wielkanocnych - czyli sałatke jarzynową z dużą ilością jajek! Prosto-ale konkretnie! Sałatka jest kolorowa i uwypukliłaby piękno pięknej stalowo-szarej misy-filiżanki ;) A w małej - koniecznie sos wiosenny do jajek smażonych w skorupce!

    OdpowiedzUsuń
  39. A mi się marzy kolor French Grey. Jest piękny, a wykorzystałabym go na świąteczne jajeczka, kwiatki i oczywiście do ciasta naleśnikowego:-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  40. Twój blog jest przepiękny! Sklepik ten też mnie oczarował. Wnętrze jest wprost bajeczne! :)
    Miski wszystkie są śliczne, a najbardziej kojarząca mi się z letnimi miesiącami to taka miętowa... zrobiłabym w niej moją ulubioną sałatkę rukoli z jajeczkiem i wędzonym kurczakiem :). A po smacznej kolacji zasiałabym w niej owies (to na Wielkanoc), a potem krosiki. :)
    Serdecznie pozdrawiam i promuję już zabawę na moim blogu. aldia z arcadii.

    OdpowiedzUsuń
  41. Dla mnie niebieska wygrywa! Idealna do pięknej wiosennej, kolorowej sałatki!

    Pozdrawiam
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  42. Miski doskonałe :) Nie będę oryginalna jak wybiorę miętową - ale cóż kocham ten kolor:) U mnie w dużej umieszam pyszny kremowy sernik z Twojego przepisu, w małej kolorowe jajka własnoręcznie pomalowane. pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Ja tez poprosze miseczke w kolorze bialym,umieszcze w niej czekoladowe jajeczka,cytrynowe pralinki i kolorowe kurczaczki,pozdrawiam serdecznie Kasia. shpirt2@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  44. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  45. Moim faworytem jest kolor biały.
    Używając małej miski pokusiłabym się o niemałą porcję niebiańskiego deseru crumble z malinami lub malin zapiekanych w koglu-moglu. W dużej zaś, wymieszałabym składniki na babkę piaskową oprószoną trzcinowym cukrem pudrem, podaną z niewielką porcją powideł- domowej roboty... :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  46. Koniecznie staję w kolejce po takie cukierasy! J widziałabym u siebie szarą miseczkę, w której zaserwowałabym sałatkę nazywaną u mnie w rodzinie daniem firmowym, czyli jajka, chrzan, szynka i ocet. Oczywiście na jajka ugotowane też by pasowała:) Pozdrawiam Ala
    www.alicelovesbrocante.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  47. i nie będę oryginalna- kolor miętowy najbardziej mi pasuje do Wielkanocy :) Mała miseczka jest idealna na ćwikłę- jej intensywny różowoburaczkowy kolor w połączeniu z piękną miętą... Zamiast do białej kiełbasy chyba łyżkami będą tę ćwikłę wyjadać :D a duża? ja ją widzę jako główny element wielkanocnego stołu- do środka włożyłabym kilka gałązek- uwiła gniazdko- a na wierzch- własnoręcznie malowane (tudzież po prostu zafarbowane na różowo) pisanki :)

    OdpowiedzUsuń
  48. biała miseczka na czekoladowe jajeczka!!!!

    OdpowiedzUsuń
  49. Jasnozielona miseczka - totalnie niekonsumpcyjnie do obsadzenia hiacyntami - a w wydaniu świąteczno-jedzeniowym - do sałatki jajecznej oprószonej ogórczkiem i rzeżuchą - niech teściowa pozazdrości ;)

    OdpowiedzUsuń
  50. Witaj :) Z ogromną przyjemnością przyłączam się do konkursu, bo IB-owych miseczek z dzióbkiem nigdy dosyć ;) I z wielką ochotą przygarnęłabym np. szarą lub niebieską . Życzę sobie powodzenia i mam nadzieje na kapkę szczęścia ;) W szarej genialnie wyglądałaby moja maksymalnie żółta, bo z kurkumą, pasta jajeczna....u nas, od jakiegoś czasu, obowiązkowa na wielkanocnym stole ;) Przyznasz, że zestawienie szary z żółtym jest dobre ;) A w niebieskiej zaserwowałabym moją białą sałatkę ( w niej same białe warzywka rzepa,rzodkiew,czosnek,biała część kapusty pekińskiej, odrobina śmietany z wiórkami kokosowymi i feta), która do wielkanocnych jaj, szynek i mięsideł robi za sos czosnkowy .... Tylko, która wersja lepsza ? Jak wygram to się zastanowię ;) hehehe Pozdrawiam serdecznie i banerek zabieram do Świata Oli .

    OdpowiedzUsuń
  51. te miski są super. ja się ciągle nie mogę zdecydować na kolor, bo pewnie jakbym mogła kupiła bym je wszystkie ale wtedy powinnam pomyśleć o większej kuchni... ;) różowa i niebieska.. pasują mi do zastawy jaką mam :)
    pewnie "ukręciłabym' w niej paschę... :) albo jakąś sałatkę.. jeszcze nie wiem jaką, ale do świąt jeszcze troche czasu na odkrycie nowej :)

    OdpowiedzUsuń
  52. Z kolorem to ja zawsze mam problem! Uwielbiam wszystkie - ale wybrałabym białą lub Aqua Mynthe. Pięknie wyglądałaby w nich rzeżucha! Dużo rzeżuchy! Którą sieję nie tylko na Wielkanoc. Może mi się poszczęści... Pozdrawiam. Monika. lobudka@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  53. Ojej! Cudny konkurs! Kolorki podobają mi się prawie wszystkie. Ale z racji, że moja wymarzona kuchnia jest dopiero w planach, a plany, jak wiadomo, się zmieniają, postawiłabym na bezpieczny kolor - French Grey. Chociaż, nie powiem, na inne też mam ochotę :) W tej chwili przychodzi mi na myśl pyszny sernik z owocami, miska przydałaby się do niego idealnie!
    Wstawiam banerek u siebie, na szydlostycznie.blogspot.com.
    Pozdrawiam serdecznie!
    Ola

    OdpowiedzUsuń
  54. I ja dopisuje się do ogonka. Banerek u mnie na blogu, więc zapraszam z rewizytą http://szafa4drzwiowa.blogspot.com/
    A kolor miseczki to Mynte mint green zakochałam się w tym kolorze, planuje taki kolor ścian do mojej kuchni wiec idealnie by sie komponowała. A na święta umesciłabym w niej chrzan własnej roboty, którego nie może zabraknąć na Wielkanocnym stole. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  55. Oj, jak dobrze, że zdążyłam. Mnie podobają się wszystkie, ale najbardziej do kuchni pasuje mi kolor french grey. Pozdrawiam gorąco i zapraszam do siebie na tkaninową rozdawajkę.

    OdpowiedzUsuń
  56. Urocze te miseczki...mi marzyłaby się biała, pasowałaby do białej zastawy i kolorowych tulipanów na stole. A zawartością takiej miseczki była wiosenka sałatką z nowalijek:)

    OdpowiedzUsuń
  57. Och i ach! Siedzę i wzdycham do tych piękności! Mięta, mięta, mięta - wymarzona, najcudowniejsza! Próbuję wykombinować, jaki wielkanocny przysmak mógłby znaleźć się w środku, ale moja wyobraźnia uparcie podsuwa mi widok radosnych stokrotek cieszących się pełnią życia w miętowej doniczko-miseczce. I cóż tu począć? Zwróciłam się o pomoc do "wujka Google". A tu proszę! Nie dość, że stokrotki są jak najbardziej jadalne, to jeszcze: "stokrotki są lekko miętowe" - czyli pasuje jak ulał! Więc tegorocznym Wielkanocnym rarytasem będą stokrotki serwowane w miętowej miseczce! :)

    OdpowiedzUsuń
  58. W miskach i sklepie pretty home zakochałam się od pierwszego wejrzenia! A ten dizajn - użyteczność, prosta forma i przepiękne kolory, po prostu cudo :)

    Wybrałabym dużą beżową i małą miętową miskę. Myślę, że dzięki nim mój stół wielkanocny pięknie rozkwitnie. W dużej misce przygotowałabym wszelkie masy, by potem upiec pachnące mazurki. Mogłabym w niej zrobić także kolorowe sałatki. A mała miseczka jest idealna do dipów oraz świeżych pyszności (pomidorki, oliwki), które można serwować gościom nie tylko na święta.

    OdpowiedzUsuń
  59. Wszystkie miseczki przepiękne, jednak jeśli udałoby mi się, którąś wygrać, z pewnością wybrałabym kolor niebieski, pięknie prezentowałby się w niej nakrapiane jajeczka, oczywiście też w kolorze blue,
    pozdrawiam :-), baner na blogu :-)

    OdpowiedzUsuń
  60. Wszystkie miseczki są piękne, jednak najbardziej podoba mi się kolor Aqua Mynte. Mogłabym w niej mieszać czekoladową masę truflową albo aromatyczny krem pomarańczowy do przełożenia mazurka. W malutkiej miseczce mogłabym podać pikantny sos do jajek albo potraktować jak wazonik i włożyć do niego nieprzyzwoicie dużą wiązkę szafirków aby ozdobić świąteczny stół. Miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  61. O kurcze,prawie w ostatniej chwili się załapię ;p Ja bym wybrała kolor biały lub mint.Jakież one są urocze-te miseczki ale nie tylko one :) Co bym zaserwowała w niej? Może sałatkę albo małe muffinki.Ale nie tylko do potraw ona się nadaje-miałabym kilka pomysłów jak ją wykorzystać :))
    Pozdrawiam serdecznie i czekam na wyniki!

    OdpowiedzUsuń
  62. Przepiękne miseczki! Bardzo podoba mi się kolor Mynte Nordic :) Dopiero zaczynam "kuchenną" przygodę, taka miseczka bardzo przydałaby mi się do pierwszych potraw, np. sałatek. W szczególności teraz, gdy święta za pasem, trzeba zrobić coś dobrego dla Łakomczuchów :)
    Pozdrawiam serdecznie,
    nnatsuu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  63. Dla mnie wszystkie kolory są piękne i pragnęłabym posiadać po 1 miseczce z każdego koloru :)
    Mamy obecnie wiosnę, więc wybieram w kolorze Aqua-Mynte :)
    pozdrawiam serdecznie
    Agnieszka

    szymanska25@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wykorzystałabym ja do podania sosu tatarskiego albo sałatki :)
      Po świętach będzie mi słuzyła w kuchni do wszystkiego :)

      Usuń
  64. Miseczki są prześliczne zkolorów podobami się biala i beżowa. Zjadalabym z nich wszelkie salatki i owsiankę w wielu wariacjach
    banerek zabieram na kreatywnybazarek.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  65. Trafiłam tu przypadkiem świetny blog a miski prześliczne więc spróbuję szczęścia jeśli mi dopisze to zapisuje się na białą. A wykorzystałabym ją do ozdoby wielkanocnego stołu zagościły by w niej pisanki. Ostatnio mam świra na punkcie shabby chic i miska była by idealna.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  66. ♥ French Grey Mynte ! ! !....bo szary to doskonałe tło dla wiosennych kolorów, a miski IB Laursen to doskonałe naczynia do przygotowywania i podawania potraw... mój plan: pomarańczowa konfitura do mazurka w dużej szarej, pasta jajeczna z avocado w małej szarej.

    OdpowiedzUsuń
  67. ach czerwona, chociaż róż też kusi :) a podałabym piękny kremowy sos chrzanowo śmietankowy mmm...

    OdpowiedzUsuń
  68. Kolor miętowy i odcień pudrowego różu już dawno zawładną moim sercem. Zbiera swoje żniwo za każdym razem gdy natrafię w sklepie na jakiś bibelot w tych odcieniach.
    Żurek stygł by już w bochenku chleba, więc.. miska, czy to duża czy to mała posłużyłaby mi do podania świątecznego, białego barszczu okraszonego ćwiartkami jajek i szczypiorkiem.
    Cholera, zwykła wizualizacja moich kuchennych marzeń rozbudziła moje łakome kubki smakowe.. ;p

    OdpowiedzUsuń
  69. Oj biała, albo niebieska... albo... wszystkie cudne są! Nieśmiało zatem staję w ogonku i zapraszam również na candy do siebie (do wygrania będzie torba na lato z gwiazdą ;) Pozdrawiam serdecznie! COTTONI

    OdpowiedzUsuń
  70. Kolor... hmm ciężki wybór. Miętka albo biały chyba, ale wszystkie są piękne i wszystkie do Wielkanocy pasują idealnie. Szaleństwo kucharzenia czas zacząć więc na mojej liście wielkanocnej jest mnóstwo wspaniałości. Do czego użyłabym miseczek? To takie miski i do tańca i do różańca, więc świetnie nadają się i do przygotowania mojego mazurka z pomarańczami i białą czekoladą, może do ciasta owsiano-orzechowego z brzoskwiniami, albo do podania "półtatara" z łososia nazwanego przez kucharzy - pisarzy "rillettes z łososia", albo jakiejś wspaniałej pasty jajecznej udziwnionej, pachnącej ( chociaż moja zwykła wersja z dzieciaństwa ze szczypiorkiem też by dała radę) Może jak tak mnie oczarują że żal będzie mi je maltretować łychą w kuchni to wsadzę pisanki i jakiegoś przaśnego króliczka albo zrobię w niej polanę z rzeżuchy. Jak pomacam to pomysł sam się wyklaruje.

    OdpowiedzUsuń
  71. Gdybym wygrała ,gdybym......to w pierwszej kolejnosci miska biala ,niebieska ,mint.Napewno nie uzyłabym takiej ładnej miski do wyrabiania ciast raczej do podania na stół jako waza na zurek swiateczny lub jako salaterka na sałatke .Zreszą zastosowań jest mnóstwo.Pozdrawiam
    szczepanska1@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  72. Właściwie wszystkie kolory mi się podobają, ale jeśli mam wybrać jeden, to niechaj będzie konsekwentnie czerwony :)

    OdpowiedzUsuń
  73. Z klasyczną bielą misy pięknie będzie kontrastował wiosenny, wściekle amarantowy chłodnik! O taką mam wizję :)

    OdpowiedzUsuń
  74. Miętowa miska pasowałaby do mojej biało drewnianej kuchni. Posłużyłaby do przygotowywania ciast wszelakich a świątecznie wielkanocnie użyłabym jej do podania gotowanych jaj w ilościach hurtowych dla mojej 14osobowej rodziny najbliższych:)

    OdpowiedzUsuń
  75. Na tegoroczne święta wyjeżdżamy do rodzinki tym samym mało mnie będzie w kuchni ale miskę w kolorze mint będąc już na miejscu wypełniłabym po brzegi " mohito" . Wieczorem usiadłybyśmy opatulone w koce wraz z ciotkami na tarasie , nalewałybyśmy sobie łyżką do zupy pyszne drinki i rozprawiałybyśmy nad wyższością jajka od kury czy tam odwrotnie .

    OdpowiedzUsuń
  76. Te miski to moje marzenie od dawien dawna :) A teraz, przed Wielkanocą, to wraca ze zdwojoną siłą. Tym naj, naj kolorem jest dla mnie miętusek (mint green). Już widzę tę mniejszą na stole, wypełnioną po brzegi grubo krojonymi bakaliami - naszą ulubioną przekąską. A wielka? Wielka razem ze mną zrobiłaby świąteczny keks. A potem - niewychowawczo - trafiłaby prosto w rączki mojego synka, który z błogim wyrazem twarzy wyjadłby z niej resztki masy :) A jak przyjemnie i estetycznie by mu się jadło tym razem ;)

    Pozdrawiam, Kasia

    OdpowiedzUsuń
  77. Jasna mięta od dawna chodzi mi po głowie. Wspaniale nadaje się na pomarańczowo-migdalowy mazurek mojej roboty pokrojony na małe batony :)

    OdpowiedzUsuń
  78. Mój ukochany kolor na szczęście też jest - kawa z mlekiem, która w tym wypadku nazywa się French Grey Mynte.
    Na świątecznym stole pięknie by się prezentowały w takiej miseczce sosy ze świeżo startego chrzanu - podzielone na pół jeden klasyczny biały, a drugi z buraczkami lub żurawiną :) A poza świętami również inne sosy - musztardowo - miodowy, czosnkowy z ziołami czy chili słodko-kwaśny.

    Baner u mnie: http://domoweognisko.blogspot.com/2014/04/uwaga-konkurs-piekne-miseczki-do.html

    OdpowiedzUsuń
  79. Witam ja tez sie ustawiam w kolejce po miseczkę miętową albo turkusową ,a mam zamiar w nie zmalować torcik makowy i uwielbiana przez moją czwóreczkę ukrainkę ,zapraszam również do mnie na Candy ,buziaki Ewa

    OdpowiedzUsuń
  80. W Święta planuję zorganizować chrzciny synka, dlatego pięknie prezentowałaby się miska waniliowa na naszym stole. W dużej podałabym cytrynowe mini babeczki- oj wyglądałby cudowanie, śliczne małe żółte babeczki skąpane w cytrynowym lukrze w przepięknej dużej misce na środku wielkanocnego stołu :) . W tej mniejszej sałatkę, najlepiej tradycyjną kolorową jarzynową :) asska83@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  81. Mięta,mięta,MIĘTA!!! Czy ja już mówiłam że uwielbiam kolor miętowy? Nie? To mówię, miseczka w kolorze miętowym,MIĘTOWYM! ;) och w tej miseczce wszsytko przygotowywałabym, może jakiegoś mazurka, a może świąteczne naleśniki? W końcu mają w sobie jajka no nie? ;) albo kogel-mogel z serkiem mascarpone mmmm :) oczywiście wszytko będzie w kolorze miętowym! :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  82. Najbardziej zachwycił mnie kolor miętowy (jasny). Idealnie sprawdziłaby się jako miseczka do wiosennej sałatki warzywnej z pięknie kontrastującą rzodkiewką i rzeżuchą. Pozdrawiam, monika@ourplace.pl.

    OdpowiedzUsuń
  83. ...Miska z dzióbkiem kolor mint Mynte oj przepiękny kolor, cudownie będzie wkomponowana w biel na Wielkanocnym stole wśród recznie wykonanych materiałowych pisanek. Do czego bym ja użyła? W moim domu miałaby wiele zastosowań ale akurat w ten wyjatkowy dzień użyła bym ją do wypieków, których to zapachy będą się roznosić po zakamarkach mojego domu. O tak... Pascha waniliowa z rodzynkami i migdałami udekorowana laską wanilii idealna na wielkanocny stół ;) może zajączek mi ją przyniesie... a na pewno uświadczy pyszności na moim stole... ;)

    OdpowiedzUsuń
  84. Wybrałabym zieloną miseczkę - moje kuchenne dodatki są w tym kolorze, właściwie mimowolnie moje dłonie sięgają po zielenie do kuchni:) Najpierw przy pomocy miseczki przygotowałabym krem cytrynowy to sernika z kremem cytrynowym i beza. A potem przygotowałabym w miseczce wspaniałą dekorację na stół wielkanocny. Pozdrawiam http://decoupajage.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  85. wybrałabym moją ukochaną nieśmiertelną biel, a miska służyłaby przede wszystkim do kręcenia słodkości - ciast, kremów, kajmaku i wylizywania ich potem palcem do czysta!

    OdpowiedzUsuń
  86. W misce beżowej wymieszałabym słodki miód i kolorowe, aromatyczne bakalie do mazurka świątecznego :))))
    Serdecznie pozdrawiam - Hanna

    OdpowiedzUsuń
  87. Te miski śnią mi się już po nocach ;) Wybrałabym kolor biały, w dużej podałabym sałatkę lub zrobiła dekorację na świąteczny stół :) A w małej byłyby słodkości :)
    Przepiękne zdjęcia !

    OdpowiedzUsuń
  88. ale cudeńka :) miseczki kuszą kolorami ale mi najbardziej w oko wpadła wrzosowa :) a do czego by mi służyła? myślę,że byłaby idealną towarzyszką kuchennych przygotowań świątecznych a później wspaniałą dekoracją stołu (sałatka warzywna pięknie by się w niej prezentowała) :)
    http://myszowenowinki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  89. Piękne miski, wybieram kolor Aqua.:) Idealna, żeby robić w niej ciasto na babki wielkanocne! :)
    Pozdrawiam serdecznie
    asiajedrzejek@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  90. Zdecydowanie kolor mint :) A miskę wykorzystałabym nie do ciast czy sosów, a do pisanek. Cała wypełniona kolorowymi pastelowymi pisankami, a między nimi blado różowe i blado żółte tulipany - Wielkanocnie i wiosennie :)

    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  91. Zdecydowanie wybrałabym kolor niebieski ;-) wszelkie odcienie!!! Powód niezwykle prosty ;-) pasowałaby takowa miseczka do mojej wiejskiej kuchni :-)... nawet jak wygram to do Wielkanocy raczej nie zdążę posiać rzeżuchy i na zielonym poletku umieścić jajeczka przepiórcze ;-)

    OdpowiedzUsuń
  92. kolor miętowy :) wykorzystałabym taką miseczkę na wszelakie sposoby: i do zupki i do ciasta na naleśniki, do wsypania upieczonych ciastek lub zakupionych cuksów, do koktajlów, do owoców and many many more... :) pozdrawiam Pati
    patina76@tlen.pl

    OdpowiedzUsuń
  93. wybrałabym miseczkę w kolorze Aqua Mynte, dużą wykorzystałabym przy pieczeniu ciast, potem jako miskę na moją ukochaną sałatkę meksykańską, natomiast w małej zaserwowałabym na wielkanocnym stole ćwikłę z chrzanem ;)

    OdpowiedzUsuń
  94. Jako, że jestem w trakcie spontanicznego remontu kuchni, (w zasadzie to jesteśmy...no dobra najbardziej to jest mąż...:) to do nowego wystroju najbardziej pasowałaby miska w kolorze szarym. Dumnie wypinałaby brzuchol na ikeowskiej białej półeczce. A podczas Świąt w mniejszej miseczce zasadziłabym rzeżuchę, która by pięknie ozdobiła wielkanocny stół (i w sumie zawsze byłaby jakąś alternatywą, gdybym jednak z remontem się nie wyrobiła...hmm te białe kafelki-cegiełki jednak wyglądają fajnie...), a w dużej podałabym sos chrzanowy z jajkiem, który w naszym domu podczas Wielkanocy schodzi w ilościach niemalże hurtowych i ten, mimo remontu, będzie na pewno :)

    OdpowiedzUsuń
  95. trudnyny wybór, stawiam na latte. Na święta będę robić sernik z brzoskwiniami, ale przede wszystkim do ozdoby bym ją wykorzystała. pozdrawiam
    szyjikolorowozyj.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  96. Bardzo pasowalaby mi Aqua Mynte :) Duza miseczka - ma wiele mozliwosci, UWIELBIAM piec, wiec pewnie byloby tam ciasto na nalesniki lub na muffinki, ooo byloby cudownie! :) A z mala.. coz.. Pewnie dalabym troche piorek do srodka i wsypala czekoladowe jajeczka :) Miski sa wspaniale! Marze o takich :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  97. Piękne są te pastelowe przepiórcze jajeczka - uwielbiam je naturalne, ale w tych kolorach też prezentują się cudnie! :))
    Co do konkursu - chętnie wezmę udział, banerek już jest :) a kolor miseczki oczywiście - miętowy - z wielką chęcią dużą wykorzystam do Paschy, a małą do sosu tatarskiego, obie potrawy uwielbiamy i już nie mogę się ich doczekać,mniam ;-))

    OdpowiedzUsuń
  98. O kurcze ! Ale nagrody ! :-)))
    Faktycznie , sklepik wygląda bajecznie .. mogłabym tam zamieszkać :-))
    A najbardziej marzy mi się miska miętowa albo szara :-)) Małą na pewno użyłabym do podania sosu czosnkowo - ziołowego :-) A w dużej zamieszałabym składniki na ciasto :-) Ew. posadziła w niej szafirki i ustawiła na stole :-)))
    Pozdrawiam i trzymam mocno , mocno kciuki za siebie ! :-))

    OdpowiedzUsuń
  99. Wybrałabym Aqua Minthy. Grey też się podoba. Twarożek ze szczypiorkiem i rzodkiewką prezentowałby sie wspaniale. Biała, pieczona kiełbasa również.

    OdpowiedzUsuń
  100. Wybrałabym miskę w kolorze wielkanocno-zajączkowym, to znaczy szarym.
    Miska byłaby idealnym inkubatorem dla doskonałej, najlepszej, jedynej w swoim rodzaju wielkanocnej baby drożdżowej według babcinego przepisu :)

    OdpowiedzUsuń
  101. Sama firma jest gwarancją tego, że miski są po prostu boskie! Wybieram kolor szary! Z pewnością będzie się w nim wspaniale prezentować sałatka ze świeżych warzyw albo twarożek z żółta papryką, szczypiorkiem i rzeżuchą :)

    Zapraszam do mnie! http://recyklinghandmade.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  102. Miska koniecznie jasnomiętowa. Na lekką (przyda się miły oddech w wielkanocnym jajecznym obżarstwie) pikantną sałatkę z cukinii, ogórka i rzodkiewek z dressingiem chilli (co w sumie zaostrzy apetyt i będziemy mogli zjeść jeszcze więcej łakoci...hmmmm...):)

    OdpowiedzUsuń
  103. Idealny widok na wielkanocnym stole to miska w kolorze wrzosowym w cudownym połączeniu z ulubionym sosem rzeżuchowym mojej mamy.

    OdpowiedzUsuń
  104. Szara, bo to kolor, o którym się zapomina a jest jak lustro, które odbija i podkreśla oblicze innych kolorów. A włożyłabym do niej najdalsze wspomnienia - dreszcze, po tym jak oblano mnie wodą, gdy całkiem mała szłam wystrojona w najlepszą sukienkę i pierwsze cienkie rajstopki na rodzinny obiad; niepowtarzalny smak dwukolorowej babki wielkanocnej, pieczonej przez nieżyjącą już babcię w kamiennej formie; wzruszenie, gdy podczas śniadania tata składa nam życzenia, aby nas przybywało a nie ubywało; zapach rzeżuchy, który czuć kilkanaście dni przed świętami, ścisk w żołądku, gdy rzucił mnie pierwszy chłopak i z żalu przez całe święta nie mogłam jeść i całe mnóstwo zmysłowych myśli, wspomnień związanych z kolejnymi wiosnami w moim życiu.

    OdpowiedzUsuń
  105. Oczywiscie mietowa...pasowalaby do chlebaka....martaambrozynska@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  106. Miski koniecznie różowe lub w jasnej mięcie. Dużą miską zastąpułabym wazębi podała w niej żur a w małej cudownie prezentowałaby się świąteczna sałatka w wiosennym wydaniu, z pomidorów, jajek, pora i szynki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój mail: marzec.izabela@gmail.com :)

      Usuń
  107. znalzlo by sie w niej: pyszna pasta jajeczna, salatka z tunczykiem lub bakalie:)martaambrozynska@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  108. Wspaniały post ....A miseczka koniecznie miętowa...te święta będą cudowne dzięki takiej zastawie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  109. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  110. Znalazłam rozdawajkę w ostatniej chwili, znam sklep już robiłam tam zakupy.
    Bardzo chętnie przygarnę miseczkę w kolorze różowym lub miętowym, bo pasują do moich filiżanek.
    Wykorzystałabym je do sałatek warzywnych, och cudnie by wyglądał stół wielkanocny.

    OdpowiedzUsuń
  111. Szaryy szary do czekoladowych jajeczek , albo nawet do pysznej wielkanocnej sałatki z jajecznej :)

    OdpowiedzUsuń
  112. A ja bym chciała białą, na kaszkę dla mojego półroczniaka, niech ma chłopak stylową Wielkanoc;)
    Dodałbym baner, ale zanim to ogarnę, to konkurs się skończy;) Będzie na fb;)!

    OdpowiedzUsuń
  113. Miska w kolorze miętowym.oczami wyobraźni widzę jak powstaje w niej moja wielkanocna Pascha.

    OdpowiedzUsuń
  114. http://galeriowo.blogspot.com/ - miętowa miseczka na sałatkę warzywną, a malutka byłaby świetna na domowy chrzanik do moich wędzonych swojskich wedlin :)
    Pozdrawiam ceipło

    OdpowiedzUsuń
  115. Ustawiam się w kolejce, pełna nadziei, że w w miseczce w odcieniu english rose rozgości się na Wielkanoc krem lemon curd, którym będziemy oblewać sernik,napełniać kruche babeczki, a resztki wyjadać z niej palcami :)

    OdpowiedzUsuń
  116. Ja bym wybrała dużą różową do przygotowania ciasta na czekoladowe babeczki z płynną czekoladą w środku. Mój mąż je uwielbia a dopiero od tygodnia mieszkamy w nowym mieszkaniu więc zrobiłabym mu pierwsze, wspólne smakołyki świąteczne :)

    Małą, miętową miseczkę wykorzystałabym do pasty jajecznej na świąteczne śniadanko. Pasuje idealnie do naszej nowej miętowej!! kuchni :)

    OdpowiedzUsuń
  117. Agnieszko stworzyłaś piękne miejsce. Gratuluję. Dzięki Twoim wielkanocnym aranżacjom i fotografiom przemieściłam się o te kilka dni i stopni na osi czasu / temperatury. Marzy mi się wiosenna miska w kolorze jasnej zieleni. Pozdrawiam po sąsiedzku - zza obwodnicy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. W zieleni pięknie wyglądać będzie każda wielkanocny potrawa. Na debiut proponuję sałatkę z krewetek, rzodkiewki i koperku :)

      Usuń
  118. Dzięki Tobie w kraju szybko rozprzestrzenia się choroba zwana miętówką zakaźną, często przybierająca różne odcienie pastelowe. Ja już jestem chora od paru miesięcy i cieszę się, że nie ma na nią lekarstwa! Wybrałam miseczkę w kolorze oczywistym MINT :) a przygotuję w niej klasyczną sałatkę jarzynową, ale w wersji light. Wesołych Świąt! Pozdrawiam, Talula

    OdpowiedzUsuń
  119. ledwo zdążyłam... :) najbardziej przypadła mi do gustu miska w kolorze szarym:) jako że w tym roku nie przygotowuję świąt, bo spędzam je u rodziców to w misie posadziłabym rzeżuchę i udekorowałabym ją pastelowymi jajeczkami :) albo podarowałabym ją Mamie, w ramach prezentu od zajączka :)))

    OdpowiedzUsuń
  120. Kolor miętowy lub niebieski. Zupę podam - barszczyk z jajeczkiem.

    OdpowiedzUsuń
  121. W miętowej misce podałabym sos tatarski z drobno posiekanym szczypiorkiem, rzodkiewką i grzybkami. Z miseczki z dzióbkiem będzie dobrze się polewać jajka i wędliny. A do różowej naleję musu z mango, którym będę polewać podany gościom sernik z mango. Będzie bardzo wiosennie i pastelowo, kolorowo.

    OdpowiedzUsuń
  122. dla mnie wybór jest oczywiście prosty...;-) niebieski, błękitny,turkusowy...! czyli mój kawałek nieba w serniczku, kremowym jedwabistym wiedeńskim... bo cóż to Wielkanoc bez sernika...? Zdjęcia sklepu i asortymentu ...też ślinka i ochota na pastele i te słodkości... ach ! też chciałabym zgarnąć co nieco...:-)
    Mój blog : bluebellandsomething.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  123. Piękne miejsce, nie wiem dlaczego trafiłam tutaj dopiero teraz. Na pewno będę zaglądała tutaj regularnie :)

    Co do miseczek bardzo chętnie widziałabym w swojej kuchni miętową miseczkę. Byłaby pierwszym pastelowym akcentem w mojej białej kuchni, która powstanie w tym roku :) Dużą miseczkę wykorzystałabym do zrobienia sernika na zimno, na ciasteczkowym spodzie z okazji moich imienin, które wypadają w święta. Goście wprost uwielbiają to ciasto. W małej miseczce przygotowałabym farsz do jajek zapiekanych w skorupce :)

    OdpowiedzUsuń
  124. Chyba jeszcze zdążyłam ;) wybieram kolor biały, ponieważ w dużej białej misce ładnie prezentowałaby się zasmażka, którą pamiętam jeszcze z dziecinnych lat i która smakuje tylko w Wielkanoc, a w mniejszą miseczkę wykorzystałabym jako dzbanuszek i podała w niej mleko do kawki, bo do smakowitych ciasteczek najlepsza jest dobra kawa :)
    Pozdrawiam
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  125. śliczności <3 Kolor oczywiście miętowy :) idealnie pasowałaby do mojego miętowego k-mixa:) Jeśli bym wygrała, to do czego bym jej użyła? Na pewno przydałaby mi się do zrobienia świątecznej tarty migdałowo-orzechowej z karmelem! yuuumyyy <3

    OdpowiedzUsuń
  126. Są cudne, fason i kolory!!!! Wybieram miętowy, pierwsza myśl to że czekoladowe fondueee sobie bym w nim urządziła!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  127. Nieeee spóźniłam się! nie wierzę! Nie wiem jak ja to zrobiłam, ale przeoczyłam tego posta! Jaaa a marzę po cichu o porcelanie od IB... a najbardziej o miętowej miseczce z dziubkiem. Fajnie. Super. Kurde no! :(

    OdpowiedzUsuń