Są takie dni (i są to zazwyczaj dni chłodne i ponure), kiedy dają o sobie znać moje korzenie.
poniedziałek, 30 czerwca 2014
niedziela, 29 czerwca 2014
wicie gniazda
Wczesne dzieciństwo będzie miała Hania raczej mało komfortowe, zdecydowanie nie opływające w luksus nadmiaru przestrzeni.
czwartek, 26 czerwca 2014
okrutna natura a wielkie szczęście
Gdy zdarza mi się czasem ponarzekać na mój los, słyszę zazwyczaj od teoretycznie życzliwych mi osób: "przecież chciałaś być w ciąży".
poniedziałek, 23 czerwca 2014
rozstrzygnięcie konkursu
Odwiedziłam dziś mnóstwo podwórek, dziesiątki wiosek, poznałam całe mnóstwo cudnych babć i niesamowitych dziadków.
niedziela, 22 czerwca 2014
wakacyjna wspólna produkcja
Udało nam się wyrwać tydzień razem, poza domem, z dala od miasta, (prawie) bez pracy i całkiem bez pośpiechu.
czwartek, 19 czerwca 2014
wtorek, 17 czerwca 2014
truskawkowy miesiąc
Czuję się ostatnio trochę jak ten robaczek z wiersza, co to na obiad i deser wciąż jabłka i jabłka. Tylko że ja truskawki.
sobota, 14 czerwca 2014
czas beztroski (i wakacyjny konkurs)
Ukąszenia komarów, które swędzą najbardziej, porzeczki prosto z krzaka - najlepsze w życiu, włażenie na drzewa, kąpiele w jeziorze, najczarniejsze siniaki i najjaśniejsze gwiazdy, najgłośniejsze świerszcze, najstraszniejsze letnie burze, nowe przyjaźnie na całe życie i przygody, których nigdy się nie zapomni - wakacje z dzieciństwa to totalna magia.
Etykiety:
kids,
konkurs,
konkurs na blogu,
lifestyle,
little room,
nagrody,
teepee,
tipi,
wakacje,
wakacje z dzieciństwa,
wakacyjne przygody,
walizki dla dzieci,
wigwam
czwartek, 12 czerwca 2014
wtorek, 10 czerwca 2014
sernik na zimno (dla mężczyny życia)
Ostatnia przerwa blogowa była skandalicznie długa, wiem i żałuję. Powiem szczerze, że oprócz pewnego konsumującego czas zajęcia po prostu mi się nie chciało. Bo jak się chce, to i w środku nocy można pisać.
czwartek, 5 czerwca 2014
to ciepłe uczucie
Coś się nie rozpisuję o tym moim nowym dziecku, co? Aż sama się dziwię, myślałam, że więcej dzidziusiowych treści tu będę przemycać.
poniedziałek, 2 czerwca 2014
kindergryl
Na przekór prognozom słońce, więc jednak szykujemy, pieczemy, jedziemy! Do piątku zamartwiałam się, co zrobimy z tym Dniem Dziecka, w którym zatłoczonym kinie w końcu wylądujemy, aż tu niespodzianka - nagła poprawa pogody na weekend.
Subskrybuj:
Posty (Atom)
loading..