piątek, 1 listopada 2013

w poszukiwaniu skarbów - warzywniak

Od dawna chciałam sobie zmajstrować coś z takiej surowej drewnianej skrzyni. Wypatrywałam takiej podniszczonej, z lekko zamazanym stemplem, żeby było vintage, shabby, industrial i w ogóle trendy. Jakkolwiek piękne by nie były takie od House Doctor, to jednak znam lepsze sposoby na wydanie dwustu złotych i chciałam pójść raczej w jakiś sprytny low-budget. Snułam już wizje, co z nich powstanie, czy pójdą do Zośki na ścianę lub na zabawki, czy może raczej do przedpokoju na buty, a może na balkon? Podobają mi się wszystkie zastosowania:









Wypatrywałam w warzywniakach, u ogrodników i nic - same nówki. Któregoś dnia załatwiłam sobie wreszcie w spożywczaku pod domem dwie takie skrzynki, może jeszcze kiedyś znajdę taką podstarzałą perełkę, póki co postanowiłam tę nową pomalować na biało i stworzyć skrzynię do przechowywania na kółkach.


Przepis na industrialną skrzynkę do przechowywania:

1 - drewniana skrzynia z osiedlowego warzywniaka (sklepy biorą z hurtowni za kaucją, zazwyczaj można odkupić od nich za 10-15 zł)
2 - wałek lub pędzel
3 - kółka (można kupić w każdym markecie budowlanym lub jak ja - w IKEI)
4 - farba do drewna

Skrzynkę należy przetrzeć wilgotną szmatą, odczekać aż wyschnie, przed samym malowaniem najlepiej jeszcze odtłuścić rozpuszczalnikiem. Malować wałkiem lub pędzlem, surowe drewno wypija sporo farby, potrzebne będą ze dwie warstwy. Gdy całkowicie wyschnie, przykręcić kółka.

My w naszej trzymamy na razie koce i pledy, ale super sprawdzi się też jako pojemnik na magazyny, winyle czy zabawki.
 






12 komentarzy:

  1. Ja kocham te skrzynki. W znajomym warzywniaku Pan mi oddaje po 5 zł. Doskonale zniszczone.

    OdpowiedzUsuń
  2. świetne :) u mnie służą za pojemniki do przechowywania różnych szpargałów, są mega

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A na kółkach, czy na ścianie? Chciałabym się podpytać kogoś, kto powiesić, jak się sprawdzają w roli półek, jak można je obciążać itp.

      Usuń
  3. uwielbiam te skrzynie, Twój pomysł jest rewelacyjny, tym bardziej, że w jego realizacji pomagała córcia, brawo!!! Moja skrzynia jest postarzana, ale spełnia taką samą funkcję jak u Was, czyli schowek na koce i poduchy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama sobie postarzyłaś czy już była taka podniszczona?

      Usuń
  4. świetne! też za mną chodzi ten pomysł od jakiegoś czasu. chyba Twój post da mi wreszcie kopa żeby się za to zabrać :)

    OdpowiedzUsuń
  5. No właśnie takową posiadam, niemalowaną, ze starymi napisami i z kółkami :) Też mi się okrutnie podobają.

    Druga moja wersja ulubiona to druciane skrzynki kosze, też zmajstrowałam z kółkami.

    Pozdrawiam serdecznie
    Renata

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. napisy już były czy robiłaś sama? chciałabym sobie właśnie coś tam namalować, zastanawiam się, jak się tego zabrać.

      Usuń
  6. Świetny pomysł! Uwielbiam takie stare skrzynki!

    OdpowiedzUsuń