Pokazywanie postów oznaczonych etykietą cookbook blogs. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą cookbook blogs. Pokaż wszystkie posty

sobota, 14 grudnia 2013

Polka chwalipięta

Ufff, wreszcie mogę przestać milczeć, nareszcie mogę się przyznać - wzięłam udział w książce kucharskiej!!! Tyle nietypowej, co nowoczesnej, bo: elektronicznej, blogerskiej, lokalnej - Trójmiejskiej.  Od października kazały siedzieć cicho, co dla mnie jest cokolwiek trudnym zadaniem.


Nasze potrawy w klimatycznym wnętrzu gdańskiego Mitte Chleb i Kawa sfotografowała  SubObiektywna Agnieszka. Projekt zainicjowały i zrealizowały dziewczyny z Trójmiejskich Blogów. 

Wszystkiego (niestety) spróbowałam i ręczę za te przepisy, dziewczyny przygotowały dania obłędne, polecam Wam na Święta bardziej niż gorąco.

http://issuu.com/trojmiejskieblogi/docs/trojmorskie_swieta

http://issuu.com/trojmiejskieblogi/docs/trojmorskie_swieta

A teraz parę słów wyjaśnienia, skąd się wziął ten karmelowy blok. Otoż stąd, że ta złocista tafla wygląda jak bursztyn. Nie żeby ludzie znad morza chrupali na Święta bursztyny, nic mi o tym nie wiadomo przynajmniej. Ale miałam zaproponować swoje ulubione smaki i żeby było świątecznie oraz trójmiejsko, pomyślałam więc: bursztynowy karmel. Miało być coś z mojej bajki i w dodatku nadmorsko, pomyślałam: sól. Zastygłe w żywicy komary zastąpiłam migdałami.

Karmel i sól to kombinacja zjawiskowa. Czysta słodycz rozpuszczonego na ogniu cukru potrzebuje przeciwwagi, jest bez niej nieznośnie banalna. Gorzka czekolada i szczypta soli uszlachetniają ten blok swoją wytrawną obecnością. 

W bożonarodzeniowych potrawach szukam powrotu do dzieciństwa i finezji, co się jednak często wyklucza (pamiętacie "szyszki" z preparowanego ryżu?) A ten blok to cukier z patelni w stylu premium, smak dzieciństwa podkręcony do wersji dla dorosłych.

...

I jeszcze jedna przechwałka (te kobiety z Trójmiejskich Blogów są jakieś nadaktywne) - mój tekst w drugim, świątecznym numerze magazynu dla mam - MAMMAZINE. Nie sądziłam, że kiedykolwiek napiszę coś parę stron przed Hatalską (sic!), a oto stało się. Nie o reklamie i komunikacji tam rozprawiam, a o moim świątecznym marzeniu. Jako jedna z kilku zaproszonych do numeru blogerek, piszę o tym, co dla mnie ważne w Boże Narodzenie. 

Fajny magazyn - znajdziecie tu sporo mamowych tematów i inspiracji. No i mnie:)

http://issuu.com/mammazine/docs/mammazine_9becd12d75f6fe

Udanego weekendu!