czwartek, 30 października 2014

danse macabre i paluchy wiedźmy


Męczą mnie te kontrowersje wokół Halloween, nie zamierzam się bulwersować ani pseudopatriotycznie nawoływać do wskrzeszenia Dziadów.

środa, 29 października 2014

czarno na białym


Muszę się Wam do czegoś przyznać - nie mam nic czarnego do ubrania. Nic, zero kompletne, null absolutny.

sobota, 25 października 2014

dzień taki jak dziś


Codzienne starania o zostanie domową boginią to jak strzał w kolano.

czwartek, 23 października 2014

poniedziałek, 20 października 2014

przytulna kontemplacja (i muffinki banoffee)


Chciałabym powiedzieć, że gdy robi się szaro i chłodno, mam ochotę na słodkie, ale ja niestety zawsze mam ochotę na słodkie. 

sobota, 18 października 2014

jem i jaram się


Ten smak chodził za mną od jakiegoś czasu. Dodatkową motywacją do tego, by wreszcie wyłuskać torbę fistaszków i zamienić ją w słoik pysznego masła były Zośki śniadaniówki.

czwartek, 16 października 2014

jak Ha, to i Zet


Jeżeli ktokolwiek w ogóle potrafi być gotowy na pojawienie się dziecka, to ja jestem.

poniedziałek, 13 października 2014

wreszcie u siebie


Jeszcze nigdy, odkąd ponad pięć lat temu się tu wprowadziliśmy, no nigdy wcześniej nie miałam takiej frajdy z tego pokoju jak teraz.

sobota, 11 października 2014

o kinderbalach


Wgrałam te zdjęcia i poczułam, że dopisek do nich chciałabym zrobić taki, jak w zeszłym roku. Pisałam wtedy:

piątek, 10 października 2014

wtorek, 7 października 2014

jadę po bandzie


To moje ostatnie podrygi spożywczej wolności, już za moment będę żywić się gotowanym kurczakiem (z kilkoma dozwolonymi) warzywami, więc aktualnie jadę po bandzie.

poniedziałek, 6 października 2014

cud, masakra i tort czekoladowy, przepyszny


Pięć lat wcześniej o tej samej porze krwawiłam i wymiotowałam na sali porodowej. A wczoraj torty, świeczki i wstążeczki.

czwartek, 2 października 2014